🌫️ Co Potrafi 3 Miesięczne Dziecko Forum
Co potrafi i co może jeść niemowlę w okresie 3. miesiąca życia? Odpowiedź m.in. na te pytania, znajdziesz w naszym artykule. 3-miesięczne dziecko sporo już potrafi: jest zdecydowanie bardziej zainteresowane światem i tym, co się wokół niego dzieje, niż jeszcze chwilę wcześniej.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2019-03-25 09:32:50 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Temat: 3 miesięczne niemowlęProszę o pomoc bo zjadają mnie wyrzuty sumienia. Syn ma 3 miesiące i od początku jest bardzo wrażliwym dzieckiem, reaguje na wszystko bardzo intensywnie, jest nieprzewidywalny i ma bardzo płytki sen. Wiem, że to jeszcze maluszek, ale codziennie walczę z wyrzutami sumienia bo płacze on tak jakby działa mu się jakaś krzywda, mimo że chwilę temu się śmiał. Usypianie przypomina zapasy bo w każdej pozycji płacze, a sam nie zaśnie. Widać po nim, że jest zmęczony i szuka smoczka, ale próby ululania i podania smoka poprzedzone są walką i krzykiem. Po dłuższej chwili syn daje za wygraną, a ja zawsze myślę, że to nie dlatego że się uspokoił tylko ze stresu. Czuję się jakbym stosowała na nim przemoc, tak przeraźliwie płacze podczas gdy ja spokojnie go bujam i śpiewam. Czasem sobie myślę, że ciekawe kiedy sąsiedzi zadzwonią na policję Ale poważnie, czuję się beznadziejnie jako matka bo o ile wiedziałam, że macierzyństwo nie wygląda jak w reklamach to chociaż myślałam, że ta więź dziecka z matką jednak istnieje (wiecie te teksty "dziecko czuje twój zapach, słyszy bicie serca, twój głos - na pewno się uspokoi w Twoich ramionach"), niestety mam wrażenie, że u nas to w ogóle nie działa. Czy któraś też tak miała? Czy robię coś nie tak? Czy może jest on jeszcze za mały na takie emocje i nie rozpoznaje we mnie mamy? 2 Odpowiedź przez prudencja 2019-03-25 11:33:15 prudencja Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-01 Posty: 151 Wiek: 39 Odp: 3 miesięczne niemowlęon nie wie, że jest, nie ma pojęcia, co to jest mama. może po prostu tak ma, że płacze. to jedyna forma komunikacji dyskomfortu, ale dyskomfort boże być związany ze wszystkim. nawet z tym, że leży. spróbuj otulacza, u nas zdziałał cuda. 3 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-25 11:47:12 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlę prudencja napisał/a:on nie wie, że jest, nie ma pojęcia, co to jest mama. może po prostu tak ma, że płacze. to jedyna forma komunikacji dyskomfortu, ale dyskomfort boże być związany ze wszystkim. nawet z tym, że leży. spróbuj otulacza, u nas zdziałał wiem o tym... Ale jak to możliwe, że odczuwa dyskomfort prawie cały czas. Wiem, że to nie robot ani postać w Simsach, którym można sterować, ale strasznie frustruje ta bezsilność Jakiej firmy otulacz? Jeden mamy, ale zawsze udaje mu się wyciągnąć rączki, staraliśmy się też owinąć tak jak w szpitalu w tetrę, ale też się wyplącze zawsze. Teraz najczęściej śpi na brzuszku no inaczej tak się wierci i ma tak silny odruch moro jeszcze, że od razu się wybudza. 4 Odpowiedź przez Benita72 2019-03-25 11:49:41 Benita72 Gość Netkobiet Odp: 3 miesięczne niemowlęMoja starsza corka tak wlasnie się zachowywala, jako kilkumiesięczne niemowlę. Obstawialismy, ze to kolki, choć nie wiadomo było do końca, o co chodzi. Rada powyżej dot otulacza jest czasem cora z tego wyrosla. 5 Odpowiedź przez santapietruszka 2019-03-25 11:53:07 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2019-03-25 11:53:56) santapietruszka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-14 Posty: 12,977 Odp: 3 miesięczne niemowlę Może po prostu ma mocne kolki, skoro śpiąc na brzuszku się uspokaja to jest męczące, niestety, ale całkiem normalne i po prostu się zdarza, że dziecko męczy się z taką kolką nawet cały dzień. Ale skoro ma 3 miesiące, to powinno to już zmierzać ku usypiać go przytulonego na sobie - w sensie połóż się na plecach albo w pozycji półsiedzącej, a jego przytul brzuszkiem do siebie. To często pomaga. Do tego możesz głaskać go po pleckach od dołu do góry, żeby porządnie mu się odbiło po jedzeniu Pomijając właściwości zdrowotne pietruszki, można stwierdzić, że jest ona po prostu smaczna. 6 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-25 12:03:25 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlę santapietruszka napisał/a:Może po prostu ma mocne kolki, skoro śpiąc na brzuszku się uspokaja to jest męczące, niestety, ale całkiem normalne i po prostu się zdarza, że dziecko męczy się z taką kolką nawet cały dzień. Ale skoro ma 3 miesiące, to powinno to już zmierzać ku usypiać go przytulonego na sobie - w sensie połóż się na plecach albo w pozycji półsiedzącej, a jego przytul brzuszkiem do siebie. To często pomaga. Do tego możesz głaskać go po pleckach od dołu do góry, żeby porządnie mu się odbiło po jedzeniu W ekstremalnych przypadkach tak robimy, chociaż dopiero co go oduczamy spania na nas. Jak miał 2 miesiące to spał tylko na mnie lub mężu, był nieodkładalny. Teraz już troszkę lepiej, śpi między nami. Nie ukrywam, że to już kawał klocka. 7 Odpowiedź przez santapietruszka 2019-03-25 12:05:35 santapietruszka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-14 Posty: 12,977 Odp: 3 miesięczne niemowlę Piugeth napisał/a:W ekstremalnych przypadkach tak robimy, chociaż dopiero co go oduczamy spania na chciałabym się czepiać, ale na oduczanie takiego spania jeszcze przyjdzie czas Na razie chyba ważniejsze jest, jak dziecku pomóc? Pomijając właściwości zdrowotne pietruszki, można stwierdzić, że jest ona po prostu smaczna. 8 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-25 12:10:04 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlęDziewczyny dodam tak :-od 3 tygodnia jest na kroplach Sab Simplex z powodu kolki-od ponad miesiąca na mleku dla alergików z powodu podejrzenia skazy białkowej-napięcia mięśniowego nie ma-urodzony został przez nagłe cc, więc brak było pierwszego kontaktu skóra do skóry, jest trochę niedotykalski przez to, ale od tygodnia staram się go wieczorem masować na waleta żeby się oswoił-mimo, że wiem że jest maluchem to absolutnie nie potrafi być sam tzn nie mogę go położyć na matę, włączyć karuzeli etc bo go to nie interesuje, muszę być ja albo mąż nad nim i zabawiać dopóki z nudy się nie rozpłacze-w tym tygodniu jestem umówiona z panią doradczynią chustonoszenia z myślą, że może pomoże (jeśli ktoś ma doświadczenia to proszę o wypowiedź) 9 Odpowiedź przez santapietruszka 2019-03-25 12:13:29 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2019-03-25 12:15:03) santapietruszka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-14 Posty: 12,977 Odp: 3 miesięczne niemowlę Piugeth napisał/a:-mimo, że wiem że jest maluchem to absolutnie nie potrafi być sam tzn nie mogę go położyć na matę, włączyć karuzeli etc bo go to nie interesuje, muszę być ja albo mąż nad nim i zabawiać dopóki z nudy się nie rozpłaczeSerio chciałabyś, żeby 3-miesięczne dziecko bawiło się samo?A macie leżaczek dla niego? Taki, w którym można włączyć wibracje? To i na kolki pomaga, i dziecko może w nim siedzieć i patrzeć, jak np. myjesz garnki Trochę droga rzecz, ale na długo wystarcza i uważam, że warto zainwestować. Moje dzieci leżały sobie w nim, a ja spokojnie mogłam pracować. Pomijając właściwości zdrowotne pietruszki, można stwierdzić, że jest ona po prostu smaczna. 10 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-25 13:28:20 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlę santapietruszka napisał/a:Piugeth napisał/a:-mimo, że wiem że jest maluchem to absolutnie nie potrafi być sam tzn nie mogę go położyć na matę, włączyć karuzeli etc bo go to nie interesuje, muszę być ja albo mąż nad nim i zabawiać dopóki z nudy się nie rozpłaczeSerio chciałabyś, żeby 3-miesięczne dziecko bawiło się samo?A macie leżaczek dla niego? Taki, w którym można włączyć wibracje? To i na kolki pomaga, i dziecko może w nim siedzieć i patrzeć, jak np. myjesz garnki Trochę droga rzecz, ale na długo wystarcza i uważam, że warto zainwestować. Moje dzieci leżały sobie w nim, a ja spokojnie mogłam nie chce żeby się samo bawiło, ale chodzi właśnie o taką obserwacje otoczenia. Leżaczek mamy, nienawidzi 11 Odpowiedź przez LullyMilly 2019-03-25 13:48:37 LullyMilly Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-09-15 Posty: 162 Odp: 3 miesięczne niemowlęMój synek nie miał kolek, ale bardzo lubił spać na mnie na brzuchu. Wszelkie szumy go uspokajaly typu okap więc ciągle był włączony. Usypianie fajne sprawdzalo się na fotelu, na kolana poduszka i dzidziuś do tego smeranie rączek, nóżek, brzuszka. Usypianie w wózku. Gdy wychodziły zęby to też dużo go nosiłam nie było wyjścia. Budził się często w nocy i za każdym razem od nowa go usypialam na rękach. Czasami aż mnie palily mięśnie po takim maratonie. 12 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-25 14:10:05 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlę LullyMilly napisał/a:Mój synek nie miał kolek, ale bardzo lubił spać na mnie na brzuchu. Wszelkie szumy go uspokajaly typu okap więc ciągle był włączony. Usypianie fajne sprawdzalo się na fotelu, na kolana poduszka i dzidziuś do tego smeranie rączek, nóżek, brzuszka. Usypianie w wózku. Gdy wychodziły zęby to też dużo go nosiłam nie było wyjścia. Budził się często w nocy i za każdym razem od nowa go usypialam na rękach. Czasami aż mnie palily mięśnie po takim no to u nas podobnie... Tylko po takiej nocy z małym na brzuchu nie ma sił na noszenie w dzień mam nadzieję że może chusta pomoże. 13 Odpowiedź przez mallwusia 2019-03-25 15:23:49 mallwusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-06-26 Posty: 2,154 Odp: 3 miesięczne niemowlęA może maleństwu nie daj Boże coś dolega? U mojej siostrzenicy tak było, bardzo długo nie mogli nic wykryć, a okazało się, że odczuwa ból przy siusianiu. 14 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-25 16:12:57 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlę mallwusia napisał/a:A może maleństwu nie daj Boże coś dolega? U mojej siostrzenicy tak było, bardzo długo nie mogli nic wykryć, a okazało się, że odczuwa ból przy moczu ok, usg brzucha ok. Kolek jako takich nie ma już po zmianie mleka. WNM wykluczone. Czasem myślę, że na siłę szukam mu chorób, a może on tak po prostu ma? Chociaż ciężko się z tym by było pogodzić bo jak dziecko zdiagnozowane to wiesz jak pomóc a temperamentu nie zmienię 15 Odpowiedź przez prudencja 2019-03-25 16:56:33 Ostatnio edytowany przez prudencja (2019-03-25 16:57:03) prudencja Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-01 Posty: 151 Wiek: 39 Odp: 3 miesięczne niemowlę a i jeszcze suszarka albo odkurzacz, kwadrans szumu i był marki woombie. 16 Odpowiedź przez Cyngli 2019-03-25 17:08:55 Cyngli Gość Netkobiet Odp: 3 miesięczne niemowlę Mój syn zaczął mieć problemy ze snem koło 4 miesiąca życia. Też próbowaliśmy wszystkiego i nic nie pomagało. Gdy miał 3 lata, zdiagnozowano zespół Aspergera. Podobno tak się właśnie początkowo objawia u niektórych dzieci - problemami ze snem, nocnym budzeniem się, płaczem bez powodu, etc. Dziś syn ma lat 5, niedługo 6. Niestety, nie przespał jeszcze ciurkiem ani jednej nocy, nie zasypia sam i w nocy budzi się minimum raz. Z płaczem. Tak ma, musieliśmy się chcę Cie straszyć, ale cokolwiek dolega Twojemu dziecku, nie załamuj się. Może akurat minie mu to za jakiś czas. A jeśli nie, to podejmiesz pewne kroki gdy będzie straszy i znajdziesz rozwiązanie. 17 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-25 19:08:18 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlę Cyngli napisał/a:Mój syn zaczął mieć problemy ze snem koło 4 miesiąca życia. Też próbowaliśmy wszystkiego i nic nie pomagało. Gdy miał 3 lata, zdiagnozowano zespół Aspergera. Podobno tak się właśnie początkowo objawia u niektórych dzieci - problemami ze snem, nocnym budzeniem się, płaczem bez powodu, etc. Dziś syn ma lat 5, niedługo 6. Niestety, nie przespał jeszcze ciurkiem ani jednej nocy, nie zasypia sam i w nocy budzi się minimum raz. Z płaczem. Tak ma, musieliśmy się chcę Cie straszyć, ale cokolwiek dolega Twojemu dziecku, nie załamuj się. Może akurat minie mu to za jakiś czas. A jeśli nie, to podejmiesz pewne kroki gdy będzie straszy i znajdziesz a czy Twój syn miał problem z odbiorem bodźców w wieku niemowlęcym? Mam na myśli, że szybko ulegał przebodźcowaniu, odreagowywał emocje w nocy etc? Ja mam wrażenie, że mój tak ma, jedna osoba doradziła mi konsultację i terapię sensoryczną. 18 Odpowiedź przez Cyngli 2019-03-25 20:40:05 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-03-25 20:40:32) Cyngli Gość Netkobiet Odp: 3 miesięczne niemowlę Piugeth napisał/a:Cyngli napisał/a:Mój syn zaczął mieć problemy ze snem koło 4 miesiąca życia. Też próbowaliśmy wszystkiego i nic nie pomagało. Gdy miał 3 lata, zdiagnozowano zespół Aspergera. Podobno tak się właśnie początkowo objawia u niektórych dzieci - problemami ze snem, nocnym budzeniem się, płaczem bez powodu, etc. Dziś syn ma lat 5, niedługo 6. Niestety, nie przespał jeszcze ciurkiem ani jednej nocy, nie zasypia sam i w nocy budzi się minimum raz. Z płaczem. Tak ma, musieliśmy się chcę Cie straszyć, ale cokolwiek dolega Twojemu dziecku, nie załamuj się. Może akurat minie mu to za jakiś czas. A jeśli nie, to podejmiesz pewne kroki gdy będzie straszy i znajdziesz a czy Twój syn miał problem z odbiorem bodźców w wieku niemowlęcym? Mam na myśli, że szybko ulegał przebodźcowaniu, odreagowywał emocje w nocy etc? Ja mam wrażenie, że mój tak ma, jedna osoba doradziła mi konsultację i terapię przez pryzmat czasu, tak szczerze, to nie wiem. Wyciszanie przed spaniem, pozbawianie go bodźców jednak nic nie zmieniało, dalej spał niespokojnie i budził sensoryczna na pewno nie zaszkodzi. 19 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-26 21:28:10 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlęDziękuję za odpowiedzi przynajmniej wiem, że nie jestem sama i nie robię nic złego. W piątek mam doradcę chustowego, a w sobotę konsultację sensoryczną. Może się okazać, że po prostu mam hiperwrażliwca 20 Odpowiedź przez chomik9911 2019-03-27 18:44:34 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: 3 miesięczne niemowlę Hm jeśli zdrowotnie nic mu nie jest, to mogę Ci powiedzieć z doświadczenia i obserwacji znajomych dzieci, że niemowlaki są po prostu przeróżne. Nasz taki płaczliwy nie był jak miał ok 3 miesięcy, ale znam niemowlęta które strasznie płaczą i chcą być tylko noszone, lubią np być otulane. Płacz to forma komunikacji ze światem , komunikowanie jakiegoś dyskomfortu. Nasz syn nie cierpiał być w tych wszystkich rożkach itp na rękach nigdy go nie musiałam godzinami nosić, jak miał 5-6 miesięcy był nieznośny bo ciągle próbował raczkować i strasznie się denerwował , że nie mógł sam iść masakraaa. Jak ledwo skończył 9 miesięcy już sam zrobił pierwszy krok , zaczął chodzić sam. Z perspektywy czasu teraz Ci powiem , że on jest z natury energiczny, niecierpliwy wszędzie mu spieszno. I chcę Ci tu przekazać , że po prostu dzieci są różne, a macierzyństwo to ciągła niespodzianka. Niektóre dni są bajkowe, inne koszmarne. Nie czuj wyrzutów, nie robisz dziecku krzywdy. To normalne , że nie do końca wiesz co się dzieje, musicie się lepiej poznać, im dziecko starsze tym jest łatwiej, zacznie komunikować swoje potrzeby. Ty nauczysz się rozróżniać gesty, płacze, dolegliwości od zwykłego gorszego dnia. Martwisz się i ja Cię rozumiem. Jeszcze dodam, że nasz syn zaczął ząbkować na przełomie 3/4 miesiąca. Wypróbuj tego otulacza, puść muzykę relaksacyjną, szum z youtuba, karuzelki, bujaczki, wożenie w wózku itp. Powodzenia! Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. 21 Odpowiedź przez mallwusia 2019-03-28 00:01:36 mallwusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-06-26 Posty: 2,154 Odp: 3 miesięczne niemowlę Piugeth napisał/a:mallwusia napisał/a:A może maleństwu nie daj Boże coś dolega? U mojej siostrzenicy tak było, bardzo długo nie mogli nic wykryć, a okazało się, że odczuwa ból przy moczu ok, usg brzucha ok. Kolek jako takich nie ma już po zmianie mleka. WNM wykluczone. Czasem myślę, że na siłę szukam mu chorób, a może on tak po prostu ma? Chociaż ciężko się z tym by było pogodzić bo jak dziecko zdiagnozowane to wiesz jak pomóc a temperamentu nie zmienięTam też badania moczu wychodziły idealne i dlatego nie mogli znaleźć bardzo długo przyczyny uporczywego płaczu. Dopiero zabieg pomógł. Ja kiedyś pilnowałam tej małej pół dnia i byłam wykończona, w żaden sposób nie można jej było ukoić, uspokoić, to dziecko zasypiało, jak było wyczerpane 22 Odpowiedź przez Piugeth 2019-03-28 12:26:46 Piugeth Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-02 Posty: 9 Odp: 3 miesięczne niemowlę mallwusia napisał/a:Piugeth napisał/a:mallwusia napisał/a:A może maleństwu nie daj Boże coś dolega? U mojej siostrzenicy tak było, bardzo długo nie mogli nic wykryć, a okazało się, że odczuwa ból przy moczu ok, usg brzucha ok. Kolek jako takich nie ma już po zmianie mleka. WNM wykluczone. Czasem myślę, że na siłę szukam mu chorób, a może on tak po prostu ma? Chociaż ciężko się z tym by było pogodzić bo jak dziecko zdiagnozowane to wiesz jak pomóc a temperamentu nie zmienięTam też badania moczu wychodziły idealne i dlatego nie mogli znaleźć bardzo długo przyczyny uporczywego płaczu. Dopiero zabieg pomógł. Ja kiedyś pilnowałam tej małej pół dnia i byłam wykończona, w żaden sposób nie można jej było ukoić, uspokoić, to dziecko zasypiało, jak było wyczerpane Biedactwo. Zaczęłam wprowadzać też rytułały w dzień (a raczej się staram) i powiem wam, że przynajmniej wieczorem jest lepiej doczytałam też o takim cholerstwie jak skok rozwojowy. Zacznę teraz ich pilnować czy te najgorsze momenty nie przypadają właśnie w tym czasie a on reaguje po prostu 100x bardziej. Generalnie ja też jestem strasznym nerwusem, a podobno w pierwszym roku intensywnie rozwija się układ nerwowy, może ma coś po mnie 23 Odpowiedź przez chomik9911 2019-03-28 13:06:06 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: 3 miesięczne niemowlę Wiesz też jest tak, że dziecko czuje i przejmuje wszystkie emocje matki. Jeśli Ty jesteś nerwowa, panikujesz to ono wyczuwa lęk i samo staje się płaczliwe. Dużo mów do synka, opowiadaj o wszystkim co widzi, śpiewajcie, wprowadź stały rytm dnia, te same czynności i obserwuj czy zachodzi zmiana. Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. 24 Odpowiedź przez Monoceros 2019-03-28 15:02:15 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,146 Wiek: XXX Odp: 3 miesięczne niemowlę Piugeth napisał/a:Proszę o pomoc bo zjadają mnie wyrzuty sumienia. Syn ma 3 miesiące i od początku jest bardzo wrażliwym dzieckiem, reaguje na wszystko bardzo intensywnie, jest nieprzewidywalny i ma bardzo płytki sen. Wiem, że to jeszcze maluszek, ale codziennie walczę z wyrzutami sumienia bo płacze on tak jakby działa mu się jakaś krzywda, mimo że chwilę temu się śmiał. Usypianie przypomina zapasy bo w każdej pozycji płacze, a sam nie zaśnie. Widać po nim, że jest zmęczony i szuka smoczka, ale próby ululania i podania smoka poprzedzone są walką i krzykiem. Po dłuższej chwili syn daje za wygraną, a ja zawsze myślę, że to nie dlatego że się uspokoił tylko ze stresu. Czuję się jakbym stosowała na nim przemoc, tak przeraźliwie płacze podczas gdy ja spokojnie go bujam i śpiewam. Czasem sobie myślę, że ciekawe kiedy sąsiedzi zadzwonią na policję Ale poważnie, czuję się beznadziejnie jako matka bo o ile wiedziałam, że macierzyństwo nie wygląda jak w reklamach to chociaż myślałam, że ta więź dziecka z matką jednak istnieje (wiecie te teksty "dziecko czuje twój zapach, słyszy bicie serca, twój głos - na pewno się uspokoi w Twoich ramionach"), niestety mam wrażenie, że u nas to w ogóle nie działa. Czy któraś też tak miała? Czy robię coś nie tak? Czy może jest on jeszcze za mały na takie emocje i nie rozpoznaje we mnie mamy?Dzieci są różne. BARDZO. Są dzieci mało wrażliwe, odporne, zasypiające gdziekolwiek na wiele godzin, rozwijające się w "książkowym" tempie, o łagodnym temperamencie. Są dzieci, które są bardzo wrażliwe, mało odporne, majace trudności z zasypianiem, rozwijające się inaczej niż to mówią książki, o trudnym temperamenncie. Jedne i drugie są ZDROWE. Są po prostu inne. Porównaj sobie dwójkę swoich znajomych, którzy są od siebie różni, porównaj siebie i koleżankę. Pomyśl o kimś, od kogo się różnisz. Czy tą osobę uspokaja to samo, co Ciebie? Czy ma takie samo ulubione miejsce? Czy taka sama muzyka ją odpreżą? Czy lubi tak samo jak ty ciepło/zimno, czy lubi tak jak ty miękkie łóżko/rtwarde łóżko?Prawdopodobnie, żeby uspokoić koleżankę, która miała trudny dzień, spróbujesz swojego sposobu, ale nie zdziwi cię, jeśli ona ma inny sposób na uspokojenie się i wkurzy się na twoje próby. Ja mam tak, że jak jestem smutna, to kocham smętne piosenki i mi one poprawiają humor, ale moja przyjaciółka wpada w jeszcze gorszy to Cię dziwi?Czy to znaczy, że jesteś beznadziejną przyjaciółką, jeśli twój pomysł nie działa na nią?No nie. To znaczy tylko, że twoje dziecko jest zbudowane inaczej i potrzebuje innych warunków niż Ty dzieci tak genetycznie wyprodukowane, że jest im trudno spać, łatwo się złoszczą, ciężko uspokajają. Takie masz dziecko i twoje zachowanie nie miało nic z tym wspólnego. I tak, żeby je uspokoić będziesz musiała wykonywać ekwilibrystykę i szukać magicznych sposobów albo zmieniać je co tydzień. Takie masz dziecko. I jest to trudne, męczące, i takiego masz "pecha", że akurat to dziecko ma trudny temperament. Ale co możesz zrobić? Tylko próbować zaspokoić te potrzeby i zrozumieć, że tak jest, i czeka was przeprawa. Masz dobro dziecka na pierwszym miejscu, więc będziesz szukać sposobów, aż może znajdziesz, a może w jego mózgu zajdą zmiany i będzie łatwiej. A może to taki będzie mały nerwowy człowiek. If you can be anything, be kind. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
1 Styczeń 2011. #1. nasz problem polega na tym, że dzidzia cały czas popłakuje-od przyjścia do domu w 13 dobie (urodzona z wrodzonym zapaleniem płuc, dostawała antybiotyk). Mała potrafi wykrzyczec się przy jedzeniu, nie może sama zrobic kupy, nawet po mojej pomocy czopkiem po godz. już się napina i stęka, ale raczej nie puszcza
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2021-02-28 00:51:50 Słoneczko1491 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-02-28 Posty: 3 Temat: 30 miesięczne dziecko nie mowiHejMoja córka za kilka kończy 30 miesięcy stresuje mnie to ze nie mówi... po polsku bo po swojemu mówi dużo Jakies tam słowa po polsku oczywiście mówi to normalne ?Powinnam udać się z nią do logopedy czy czekać aż zacznie mówić Jak zachęcić ja do mówienia ? 2 Odpowiedź przez Lady Loka 2021-02-28 01:10:54 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,008 Wiek: w sam raz. Odp: 30 miesięczne dziecko nie mowi Twoja córka ma równiutko roku jak będzie miała 5 lat to dalej będziesz to liczyć miesiącami?Skonsultować zawsze możesz, nie zaszkodzi, natomiast warto też pamiętać, że każde dziecko rozwija się swoim tempem. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 3 Odpowiedź przez Joker20 2021-02-28 01:20:57 Joker20 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-01-09 Posty: 97 Odp: 30 miesięczne dziecko nie mowiPo prostu dużo z nią rozmawiaj:) 4 Odpowiedź przez Olinka 2021-02-28 02:06:25 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,374 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: 30 miesięczne dziecko nie mowi Mój syn niemal do trzech lat nie mówił prawie wcale. Dla pewności konsultowałam to z pediatrą, logopedą, a nawet miałam okazję rozmawiać z lekarzem z Centrum Zdrowia Dziecka i wszyscy zgodnie twierdzili, że jeśli dziecko się z nami komunikuje, reaguje na to, co mówimy i wydaje jakiekolwiek dźwięki świadczące o tym, że w ogóle potrafi mówić (monosylaby), to należy przyjąć, że w takim tempie się rozwija, a ono jest bardzo indywidualne. Zalecono, aby się nie niepokoić, cierpliwie czekać, ale oczywiście dalej dziecko obserwować i dużo do niego mówić. I rzeczywiście przyszedł taki moment, kiedy maluch niemal z dnia na dzień jak się rozgadał, tak mu to zostało do dzisiaj . "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 5 Odpowiedź przez Aliss 2021-03-08 20:26:29 Aliss Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-24 Posty: 119 Odp: 30 miesięczne dziecko nie mowiStaraj sie czytac z nia ksiazeczki, baw sie np klockami itd. Chodzi tez o poruszenie wyobrazni. Wizyta u logopedy nie zaszkodzi, podpowie Ci jak z nia pracowac poprzez zabawe, polecam jesli masz watpliwosci. 6 Odpowiedź przez Ela210 2021-03-11 23:36:27 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-03-11 23:37:05) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,081 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: 30 miesięczne dziecko nie mowi mówicie do niej, czy tylko przy niej?tak jak Olinka pisała- jeśli reaguje, po swojemu się komunikuje, to nie należy się przejmować i robić zaniepokojonych min jak ona coś niewyraźnie mówi, bo to ją nie zachęca. cieszyć się z każdego dżwięku i powtarzać: jak ona powie keeek na kotka np, top się ucieszyć i powtórzyć wyrażnie kotek, ciesząc się z tego co powiedziała. tak, żnam wiele dzieci, co zaczęły mówić między 2 a 3 rokiem życia. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 7 Odpowiedź przez chomik9911 2021-03-14 21:51:08 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: 30 miesięczne dziecko nie mowi Potwierdzam to co Olinka napisała. Mój syn "normalnie" zaczął mówić, dosłownie z dnia na dzień, jak miał 3 lata 4 miesiące. Warto oczywiście zrobić badanie słuchu i pójść na kontrolę do logopedy i laryngologa. U nas syn ma przerośnięty migdał. Co do logopedy - podkreśliła , że właśnie ważne jest to, że nasz syn świetnie się komunikował niewerbalnie i wszystko rozumiał. Dużo z nim ćwicz na czworakach - zabawy w różne zwierzęta itp, kupcie rowerek biegowy, dużo rozmawiajcie , daj jej czas na odpowiedzi również te niewerbalne, niech córka dużo rysuje, bawi się plasteliną, modeliną, koraliki można nawlekać na sznurówkę. Zabawki Montesorii są super. Daj jej czas. Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Potrafi złapać i przytrzymać bardzo drobne przedmioty na przykład monety czy koraliki. Nie pozostawiaj drobnych przedmiotów w zasięgu rąk i wzroku swojego dziecka, by nie połknęło lub nie włożyło sobie drobiazgów do nosa lub ucha. Twoje dziecko zapamiętuje coraz więcej słów.
12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #2156 przez Madzia89862 czy trzymiesięczne dziecko moze byc chwilowo kladzone do pozycji siedzacej?moj synek bardzo to lubi i nudzi mu sie juz lezenie na pleckach czy lezaczku tez nie bardzo chce siedziec tylko jak tata a chwile go posadzi to jest sama czy mozna tak?moj synek takze bradzo lubi byc noszony na rekach w pozycji jednak obawy czy to nie nadwyreza pleckow malucha?aha jeszcze Filip sie urodzil mial krwiaczka podtwardowkowego z lewej porodzie nie kazano mi klasc maluszka na tej stronie by uniknac ucisku na tamtej pory filip trzyma glowke tylko na prawej z nim skrety glowy i szyi raz w prawo raz w lewo i nie ma cwiczy tyle ze w dzien jak i w nocy gdy spi nie chce na lewym policzku spac tylko zawsze na podkladac mu waleczki i jest placz a przy tym i tak zawsze obroci sie glowa na swoja..martwie sie bo widze ze strona tylnia glowy ktora sobie tak upodobal jest znacznie bardziej plaska niz policzkowe [link= [image noborder] [/image] [/link]tez widze sie Ostatnio zmieniany: 12 lata 5 miesiąc temu przez Madzia89862. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2203 przez tysia178 uważam,że jest to pytanie dla mnie! Madzia89862 -- mój synek też bardzo chciał siedziec ale ja zaczełam go sadzac u mnie na kolanach jak miał trzy i pół miesiąca. Mojego maluszka nosiłam w pozycji pionowej od drugiego miesiąca. więc uważam,że możesz. Mój Junior nie miał krwiaczka,ale upodobał sobie bardzo ( oj bardzo, bardzo! ) lewą stronę i cały czas tylko na lewo.. cwicz z nim kochana bo inaczej wyślą Cię na rehabilitację. Ja jak byłam u pediatry właśnie kazał obrac dziecku główkę raz w lewo raz w prawo, miały to byc serie kilka razy w ciągu dnia po 10 powtórzeń. Powiedz mi ważną rzecz.. Czy podciągasz małego jak leży na pleckach?? Jeśli tak to czy jego główka mu wisi czy podnosi ją sam?? Wracając do główki to mój też miał spłaszczoną nawet bardzo,aż się bałam o nią.. Ale teraz jest o wiele większa poprawa.. Jak śpi to ma głowę prosto, a nie w żadną stronę. Musisz pilnowac,żeby miał główkę w inną stronę. Jak odpiszesz to Ci więcej wytłumaczę. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2223 przez poli Madziu, osobiście uważam, że dziecko samo usiądzie jak będzie na to gotowe. To już nie długo Ale.. chodziłam z moim młodym do neurologa i (jak każda mama chciałam już sadzac maluszka, bo on ciekawy świata) powiedziała mi, że jeśli już koniecznie chcę to robic to mam sadzac sobie dziecko na swoich rękach, placki mają byc przyparte do mojej klatki piersiowej przodem do świata, pupa ma wpaść w "dziurę" która zrobi się z połączonych rąk, nóżki szeroko rozstawione, wyżej niż pupa, w pozycji żabki Mam nadzieję, że jasno opisałam Jeśli chodzi o drugą częśc pytania to niestety nie pomogę Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2228 przez Madzia89862 odpowiedzi na Twoje pytanie czy trzyma głowke to gdy chwytam go za raczki nie musze specjalnie podnosic go bo czuje jak sam probuje sie podniesc i glowke trzyma ladnie co prawda jak mam go na raczkach w pionie to zdaza mu sie ze glowka mu sie zachwieje ale trzyma wlasnie razem kilka razy dziennie po 10 min takie mielismy nie ma w tym problemu gdyby nie fakt ze naprawde martwi mnie ze nie chce trzmac glowki na drugiej stronie...filipek gdy sie urodzil wazyl 4460 i mial 62 cm, szesc tyg pozniej na szczepieniu wazyl 6140 i mial 65 czeka nas kolejne szczepienie zobaczymy ile teraz bedzie ze jest silnym chlopcem ale mialam niepewnosci co do tego mloda to moje pierwsze dziecko i mimo iz mam wrazenie ze doszlam do perfekcji w opiece i pielegnacji nad nim nadal mam mnustwo pytan i obaw.. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2233 przez kasiora Madzia89862 napisał:filipek to moje pierwsze dziecko i mimo iz mam wrazenie ze doszlam do perfekcji w opiece i pielegnacji nad nim nadal mam mnustwo pytan i obaw..madzia mi sie wydaje ze kazda mama ma jakies pytania co do swojego maluszka (nikt nie jest wszechwiedzacy). dlatego jest to forum, zeby sluzyc sobie pomoca dla innych jestes tylko dzieckiem a dla mnie jestes calym swiatem! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2235 przez kasiora moj maluszek urodzil sie 4510, a po 6 tyg wazyl 6190, wiec widze ze bardzo podobnie dla innych jestes tylko dzieckiem a dla mnie jestes calym swiatem! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2244 przez Madzia89862 ja rodzilam naturalnie bo w szpitalu nie chcieli mi zrobic zwlekali by skurcze byly dalam rade z czego jestem mam taki mly problem ze nie dosc ze Filip uwielbia tylko lewa strone to i lewa piers sobie upodobal:)przy prawej jest wiele krzyku i protestu ale chce go karmic z dwoch..mam pytanie czy ktoras z Was szczepila swoje malenstwa przeiw rotawirusom lub pneumokoka?? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2249 przez kasiora poli napisał:Kasiu rodziłaś naturalnie czy cc?lezalam z bolami 12godz, i wkoncu mialam cc ale tylko dlatego ze znieczulenie powstrzymalo u mnie skurcze parte... dla innych jestes tylko dzieckiem a dla mnie jestes calym swiatem! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2286 przez tysia178 no to jak podnosi główkę to dobrze jak się uprze i nie będzie chciał obracac główki w drugą stronę to może oznaczac także że ma przykurcz mięśni szyji.. u mojego właśnie to stwierdził lekarz... dlatego cwiczcie dalej a efekty będą na pewno a jakbyś odciągała pokarm z piersi z której mały nie chce jeśc i podawała butelką?? co do szczepionki to nie, ja nie szczepiłam małego na te wirusy wszystkie.. po pierwsze koszta, a po drugie np przeciwko rotawirusom jest to szczepionka na kilka najbardziej popularnych rotawirusów a jest ich bardzo wiele,więc malcowi może się trafic taki którego w szczepionce nie było.. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2295 przez Madzia89862 maly chetnie cwiczy z nami. i nie marudzi przy tym wiec mam nadzieje ze to nie przykurcz martwi mnie tylko jak powiedzialam to ze strona na ktorej ciagle lezy jest bardziej plaska..:(jest to bardzo widoczne..a Fifi jak jest glodny to ciagnie z piersi za ktora nie przepada ale musi byc mocno gldny..a raczej sie nie udaje mi by na zmiane karmic go jesli nawet to moj aly nie umie pic z butelki krzywi sie i wykreca zmienialam mu smoczki na wyprofilowane i te nie i nic nie dawalo boje sie gdy przyjdzie czas na odstawienie go od piersi nie poradzi sobie skoro nie umie pic z butelki Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2296 przez jedynaczka Madzia89862 napisał:maly chetnie cwiczy z nami. i nie marudzi przy tym wiec mam nadzieje ze to nie przykurcz martwi mnie tylko jak powiedzialam to ze strona na ktorej ciagle lezy jest bardziej plaska..:(jest to bardzo widoczne..a Fifi jak jest glodny to ciagnie z piersi za ktora nie przepada ale musi byc mocno gldny..a raczej sie nie udaje mi by na zmiane karmic go jesli nawet to moj aly nie umie pic z butelki krzywi sie i wykreca zmienialam mu smoczki na wyprofilowane i te nie i nic nie dawalo boje sie gdy przyjdzie czas na odstawienie go od piersi nie poradzi sobie skoro nie umie pic z butelki nie martw się mój mały wogóle tak samo nie toleruje butelki dlatego juz powoli ucze go jeść łyżeczką i myśle że butelke ominiemy szerokim łukiem póki co jest na piersi cały czas głowa do góry ! będzie dobrze Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 5 miesiąc temu #2301 przez Madzia89862 nie martw się mój mały wogóle tak samo nie toleruje butelki dlatego juz powoli ucze go jeść łyżeczką i myśle że butelke ominiemy szerokim łukiem póki co jest na piersi cały czas głowa do góry ! będzie dobrze [/quote] planuje karmic piersia tak minimum do 6 miesiaca a maks do 9 takze moze niepotrzebnie sie moj maly ostatnio czesciej sie dopomina momenty w ciagu dnia ze nawet co pol godz. w nocy ladnie spi natomiast przez -7 godz tylko w dzien tak sadze by byl glodny a herbatki nie podaje mu bo nie umie pic z butelki Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Nasz synek ma 3 miesiace i 2 tygodnie, oto co potrafi:, śmieje się sam do siebie i do zabawek, uśmiecha się do nas, gaworzy, krzyczy, wodzi wzrokiem za przedmiotami, reaguje na odgłosy i dźwięki zabawek, odwraca głowę w kierunku tych dźwieków, podtrzymuje głowę przez ok 5 min. leżąc na brzuszku, zaczyna chwytać zabawki, uderza ręką o przedmioty zawieszone w jego zasięgu
annnn Newbie Wiadomości: 1 Witam,Mam córkę 13 miesięcy. Urodzona w 41 tyg. z niską masą 2,7 kg . Dostała 10 pkt w skali wieku 3 miesięcy stwierdzono wzmożone napięcie mięśni i asymetrię ułożeniową. Rehabilitacja trwała3 miesiące i córka nadrobiła rozwój fizyczny, tzn. zaczęła obracać się siadać itp. Obecnie wstaje sama chodzi przy meblach i raczkuje, jeszcze nie chodzi. Córka ma też alergie pokarmowe, przez co ma dietę eliminacyjną z wyłączeniem białka mleka krowiego, przez jakiś czas nie jadła też glutenu. W styczniu( kończyła rok) byłam z małą w szpitalu (5dni) z powodu biegunki i odwodnienia (złapała jakiś wirus), stwierdzono nieprawidłowy rozwój fizyczny zbyt niska masa, wzrost i obwód jest pod kontrolą alergologa i gastrologa. Ale zaczęły mnie niepokoić inne rzeczy mianowicie:1. Od 11 miesiąca pokazywała palcem, jak znaleźliśmy się w szpitalu jakby powoli zaczęła sięwycofywać z tego gestu. Tzn palec wskazujący przestał być tak bardzo wyodrębniony od innych palców aż w końcu w ogóle przestała pokazywać palcem a zaczęła wskazywać całą ręką( trwało to jakieś 3 tyg). Teraz od dosłownie 3 dni znowu zaczyna niektóre rzeczy pokazywać Naśladuje kosi-kosi, tutu sroczka i pokazuje jaki ma kłopot. Od 2 dni robi papa. Wymienione gesty wykonuje tylko wtedy gdy ona ma na to ochotę, prawie nigdy na zawołanie. Poza tym ma także dany gest wykonuje przez kilkA dni a później tak jakby go zapominała i nie wykonuje go np. przez 2 tyg albo jak nie może dostać tego co chce to uderza głową w podłogę. Czasami też siedząc delikatnie uderza lub kręci głową ocierając nią o znajdujący się przedmiot (scianę, szafkę). Nie wiem czy nie jest to spowodowane alergią, ponieważ czasami dostaje wysypkę na szyii z Nie mówi mama, tata. Naśladuje psa (a..a), auto(bum,bum),jedzenie (mniam , mniam). Jak coś chce to mówi "da". Poza tym wypowiada sylaby typu: tatata..., mamama, bababa. Ale nigdy nie zwróciła się do mnie lub męża ze zrozumieniem. Kiwa głową na nie i mówi 'ne, ne , ne"5. Bardzo rzadko ale jednak czasami zdarza się że nie reaguje na imię - kiedy jest bardzo zajęta Bardzo lubi wrzucać różne przedmioty do pudełka, wysypywać je i znowu wrzucać i tak w połączyć dwa klocki lego duplo i ułożyć wierzę z pudełek(jeżeli podaje jej się pudełka odpowiedniej wielkości) a także nałożyć krążki na palik. Potrafi pojeździć autem i naśladować jegoodgłos. Czasami czesze mnie grzebieniem, aczkolwiek chyba za tym nie przepada. Przytula lale jak się ją o to poprosi. Nie potrafi pokazać gdzie lala ma nos, czasami uda jej się oko ale nie wiem czy to nie przez o przyniesienie zabawki podaje to co ma akurat w ręce - niekoniecznie to o co jak wyciągnę rękę, bez tego gestu nie poda. Jak je chrupki to sama przychodzi do mnie żeby mnie "nakarmić".7. Jak była młodsza bardzo lubiła bawić się w akuku teraz jakby przestała. Czasami bawi się ale nie z taką intensywnością i śmiechem jak 2 miesiące temu. Lubi jak się ją goni a ona Co do pokarmów to są rzeczy za którymi nie przepada np. jabłko. Ale banany, bułkę je podane do kilku dni próbuje sama jeść łyżeczką i nawet jej to wychodzi. Z kubka nie pije, ale jakoś specjalnie jejtego nie uczyłam bo po prostu bardzo mało pije (nie chce pić niezależnie od tego czy to woda czy słodki sok).Była karmiona piersią do 10 miesiąca. Nigdy nie piła z butelki i nie używała Raczej nie przepada za książeczkami, nie potrafi skupić się dłużej na obrazku, czasami coś pokaże, ale generalnie tak jakby ją to nie interesowało. Rzuca Pokazywała gdzie jest lampa a teraz nie chce, tzn w ogóle nie reaguje gdy pytam. Wcześniej jej się myliło gdzie lampa a gdzie okno i nie zawsze pokazywała dobrze. Gdy pytamy gdzie jest mama czy tata również nie mogłaby się Pani Profesor odnieść do wyżej wymienionych objawów ( w punktach)? Nie wiemy co mamy robić, czy alergie pokarmowe, pobyt w szpitalu mógł spowodować opóźnienie lub taki regres w rozwoju. Czy może się okazać że wszystko wróci do normy czy trzeba podjąć jakieś kroki. czy to może być autyzm?
I te okropne kolki. Wszystko się jednak z czasem unormowało. I nie przejmuj się tym co lekarz mówi o przybieraniu na wadze. Dziecko karmione piersią podobno nigdy nie będzie “otyłe”. Moja Tysia pięknie rosła i tyła i nic w tym dziwnego nie widzę. Nawet teraz gdy ma już 10 m-cy potrafi co 3-4 godz. ciumkać.
#1 nasz problem polega na tym, że dzidzia cały czas popłakuje-od przyjścia do domu w 13 dobie (urodzona z wrodzonym zapaleniem płuc, dostawała antybiotyk). Mała potrafi wykrzyczec się przy jedzeniu, nie może sama zrobic kupy, nawet po mojej pomocy czopkiem po godz. już się napina i stęka, ale raczej nie puszcza duzo gazów i nie czuc ich w brzuszku. Warto nadmienic że zaraz po czopku robi kupę, jednak napina się tak, że czasem śluzówka pupki (lub coś podobnego, taka kulka) wychodzi do wierzchu! Staram się aby robiła kupkę codziennie, bo kiedys przetrzymałam ją 4 dni ale nie zrobiła czasem stosuję czopek, czasem termometr, czasem wystarczy, że podniosę nóżki, pougniatam brzuszek i naciągnę odbyt... Ma 13 tyg., od 4 tyg zycia karmiona sztucznie-najpierw bebilon pepti, później temu próba zmiany na bebilon comfort. Wtedy również odstawiłam debridat i infacol oraz koperek; po prostu miałam wrażenie że jest jeszcze gorzej, a po koperku z pewnością! Pojawiły się zaparcia. Znów wróciliśmy na pepti i debridat-niestety problem był nadal. Obecnie jest na Nutramigenie, bo lekarz już nie wie co wymyslec. Mała słabo spi, wiecznie się spina, placze, skupia się na czymś jedynie na minutkę-dwie. Podaję jej również probiotyki, np. Biogaia. Przepajam kiedy tylko jest okazja-sporo pije, najczęściej sok jabłkowy rozcieńczony z wodą, ponadto masuję, rowerkuję, kładę na brzuszku... Wszystko na nic. Badania kału i moczu czyste. Usg OK. NAJWAZNIEJSZA INFORMACJA: KUPKA JEST LUŹNA-ZIELONKAWA, CZASEM ŻÓŁTAWA, CZASEM DOŚC ŚMIERDZĄCA. Bardzo proszę o wypowiedź mamy z podobnym doświadczeniem. dziękuję, marlena reklama #3 dziękuję Ci za słowa otuchy. Wiesz... sama się czasem zastanawiam, że może tak na razie musi byc... Ale jak mi się mała tak denerwuje, jak nie robi tej kupki i jak problem znów robi się dla mnie "świeży", to boje się żeby czegoś nie zaniedbac. Dziwi mnie po prostu, że dzieciaczki robią kupki, a ja muszę swojej malej pomagac. A najbardziej to, że nie jest to zatwardzenie, które zapewne by się nim stao po 5 dniach. Wiem, że teoretycznie dzieci na piersi mogą robic kupę aż do 10 dni, ale mała jest na MM, więc raz na 2 dni powinna robic No i nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek nie robił kupy 10 dni! :/ W każdym razie-czekam na dalsze sugestie i z góry dziękuję za zainteresowanie temem. pzdr #4 Doktor Spock w swojej książce " i wychowanie" pisze,że dziecko ma prawo nie robic kupki tak długo i dopóki nie jest twarda i zbita to nie jest ma taka teorię,że być może kupka jest zbyt rzadka i u niektórych dzieci nie wywiera odpowiedniego nacisku na ścianki swojej Niuni też czasem pomagam termometrem,a kupki też robi na razie możesz trochę wyluzować i zobaczyć,co naprawdę nie dzieje się nic złego i taka jej uroda. #5 Spokojnie mój na MM robił kupki co tydzień o 2 dniach nie słyszałam. #6 Powiem robił lużne kupki,co kilka dni .prezyl sie spinał,darł się ze ma zaparcia najpierw ale robil luzne wiec wykluczyła myslałam ze ma kolki to tez wykluczyła co się okazało?? Ma teraz 7 miesiacy i cały czas sie prezy ,spina ale to mój robi ze mowia ze ma kolki bo tak sie prezy i płacze a ja tłumacze że to jest "wkurwie88888" jak coś mu nie pasi to robi sie sztywny wrecz. #7 Powiem robił lużne kupki,co kilka dni .prezyl sie spinał,darł się ze ma zaparcia najpierw ale robil luzne wiec wykluczyła myslałam ze ma kolki to tez wykluczyła co się okazało?? Ma teraz 7 miesiacy i cały czas sie prezy ,spina ale to mój robi ze mowia ze ma kolki bo tak sie prezy i płacze a ja tłumacze że to jest "wkurwie88888" jak coś mu nie pasi to robi sie sztywny wrecz. a jak karmione bylo Twoje dziecko? #8 Mieszaną .Pamiętam że miałam mleko takie dosć drogie te po 20 zł już nie pamietam nazwy i strasznie płakał mi od 3 w i przestal płakac ale preży sie dalej nawet teraz bo go nie chce wziaść #9 juz wiem jaka mieszkanka nan active .Jak był malutki to bardzo plakał w nocy nie spał wogóle od 3 do 21 to była gdzieś było do 3 zmieniłam mleko to zaczał juz w 1 noc spac wiec może był jakiś sie prezył i prezy sie do dziś. reklama #10 juz wiem jaka mieszkanka nan active .Jak był malutki to bardzo plakał w nocy nie spał wogóle od 3 do 21 to była gdzieś było do 3 zmieniłam mleko to zaczał juz w 1 noc spac wiec może był jakiś sie prezył i prezy sie do dziś. a jak było z kupkami po nan? słyszałam, że ma sporo żelaza-zapiera i kupy są zielone
Wiedząc, co potrafi 8-miesięczne dziecko i jak bardzo jest wszędobylskie, należy zadbać o to, aby przestrzeń w której się bawi była dla niego maksymalnie bezpieczna. Zabezpieczamy kontakty, zdejmujemy zwisające nisko obrusy (za które 8-miesięczne niemowlę mogłoby pociągnąć), ukrywamy kable i ustawiamy wyżej lub zabezpieczamy
Rekomendowane odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Na pewno kiedyś spotkałyście się z porównywaniem dzieci ... Moje dziecko potrafi to moje tamto ... Ostatnio spotkałam znajomą (dzieci nasze mają tyle samo Dzień różnicy) Pyta się czy mój mały mówi bo jej mówi : mama tata daj nie A ja mówię że mówi dużo i to całymi zdaniami I trochę się oburzyła nie wiem może nie dowierzyła czy co i zaczeła litanię rzeczy co jej synek potrafi Nie chciałam wyjść na chwalipiętę bo moje dziecko dużo mówi ale i w innych zdolnościach może być "trochę do tyłu" Ale ona przesadziła A pózniej są takie wątpliwości Moje dziecko jeszcze tego nie umie ...a inne tak A przecież każde dziecko przecież rośnie w swoim tempie Jedna rzecz przychodzi łatwo druga trudniej ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Yvone Zgłoś odpowiedź dokładnie tak jak napisałaś, każde dziecko rozwija się w swoim tempie i jedne umiejętności ogarnia wcześniej inne później. chyba nie ma co zaprzątać sobie głowy jeśli tylko ten rozwój mieści się w normie. Jedno dziecko szybciej zaczyna chodzić, inne później. jedno szybko mówi, drugie trochę później. Pozwólmy dzieciom rozwijać się w takim tempie jakie jest dla nich dobre:) ale faktycznie coś w tym jest, ze jak powiesz innej mamie, ze moje dziecko umie to czy tamto, a dziecko innej mamy tego nie umie to zaraz jest kontra: ale moje to potrafi i to i to;) każdy chce się chwalić osiągnięciami dziecka- to chyba normalne, tylko trzeba pamiętać o tym, żeby to było wszystko na poziomie a nie robiło się z tego licytacji, które dziecko jest lepsze, mądrzejsze i zdolniejsze. Każde dziecko jest wyjątkowe, a dla rodzica jest NAJ we wszystkim;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Najgorsze jak taki rodzic powie Moje geniusze są najlepsi w szkole !!! Też tak jedna mama powiedziała ,która kładzie duży nacisk na swoje dzieci aby były we wszystkim najlepsze ...smutne to Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Oczywiscie mozna pochwalic sie co nasze dziecko umie, posluchac, co umie inne, starsze, mlodsze, czy rownolatek. Jakos nigdy mnie nie martwilo to ze moj syn- mlodszy od kuzynki miesiac ledwo skladal literki, a mloda mowila juz calymi zdaniami z "r" "sz" "cz" "Ś" itp... przyszedl taki czas ze mojemu sie buzia przestala zamykac i sie wyrownali Kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tepie i przede wszystkim kazde ma inny charakter, zdolnosci itp... Masz racje- niektore mamy przesadzaja, starajac sie udowodnic na sile ze ich dziecko jest "naj"... nie tedy droga niestety i takie zachowanie moze bardzo zirytowac Dystans - to jest chyba najlepsze slowo na takie zachowanie :)) Cytuj :smile_move::pig::smile_move: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Betty masz rację. Każde dziecko rośnie i rozwija się w swoim tempie i jest to rodzic chce się chwalić swoją pociechą, ale aby się od razu obrażać, albo upiększać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja staram się unikać takich licytacji słownych, bo to bez sensu jest. Na dodatek sporo osób koloryzuje, a szczególnie takie, których dzieci/wnuki są starsze i trochę im się pozapominało :) Poza tym takie dyskusje ucinam szybko, bo nie lubię porównywania dzieci - każde jest na swój sposób wyjątkowe, a dla swoich rodziców najpiękniejsze, najmądrzejsze i w ogóle naj :) Cytuj Z. 2011, J. 2014 Przepraszam za brak polskich liter - mam stara klawiature i alt mi nie zawsze działa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Marzen@ a to robisz coś jak ja podobnie. genialnie działa jak po wywodzie na temat arcyumiejętności mówię coś w stylu - ahemmm, no no... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Marzen@- dobrze napisałaś Najlepiej unikać takich sytuacji... Jeszcze bardzo mnie irytuje kiedy teściowa tak wychwali dwójkę swoich wnuków a mojego synka umiejętności nie widzi :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Dwu-Kropek Zgłoś odpowiedź BettyyNa pewno kiedyś spotkałyście się z porównywaniem dzieci ... Moje dziecko potrafi to moje tamto ... Ostatnio spotkałam znajomą (dzieci nasze mają tyle samo Dzień różnicy) Pyta się czy mój mały mówi bo jej mówi : mama tata daj nie A ja mówię że mówi dużo i to całymi zdaniami I trochę się oburzyła nie wiem może nie dowierzyła czy co i zaczeła litanię rzeczy co jej synek potrafi Nie chciałam wyjść na chwalipiętę bo moje dziecko dużo mówi ale i w innych zdolnościach może być "trochę do tyłu" Ale ona przesadziła A pózniej są takie wątpliwości Moje dziecko jeszcze tego nie umie ...a inne tak A przecież każde dziecko przecież rośnie w swoim tempie Jedna rzecz przychodzi łatwo druga trudniej ...Miałam coś podobnego- ciągle wysłuchiwałam, co ich dziecko umie, a jakie to moje dziecko jest.... i bardzo mnie to wkurzało; W końcu nie wytrzymałam. Wynikła z tego kłótnia (w rodzinie), kilkumiesięczne ''nie - gadanie'' i teraz jest spokój.... No, ale kontakty na tym ucierpiały;Ja nigdy nie porównywałam dzieci i nie lubię, jak ktoś to robi złośliwie, aby pokazać ''wady'' mojego dziecka. W jednych sprawach moje dzieci rozwijają się szybciej, w innych -wolniej - ale czy muszę się od razu chwalić?! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Spotkałam kiedyś znajomą no i rozmowa dotyczyła dzieci... Ona ma córkę, troszkę młodszą od Gabrysia, w każdym bądź razie pyta kiedy mój syn zaczął chodzić. Mówię, że tak na prawdę to sam się puścił i chodził jeszcze przed rokiem jakieś 1,5 tygodnia. Na to ona, że jej córka miała 9 miesięcy i już chodziła i w ogóle dużo mówi i takie tam... Widzę ją po jakimś czasie - mój syn obok mnie biega, a ta prowadzi tą swoją małą za dwie rączki - jak to przy nauce chodzenia... No i po co się tu chwalić? No sama nie wiem jaki był w tym cel... Zbaraniałam...A co do teściowej Betty - moja ma 4 wnucząt i jeszcze nie widziałam, żeby któreś w jakiś szczególny sposób wyróżniała. Jakoś bynajmniej tego nigdy nie odczułam na szczęście. Cytuj syn - córka - Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Dwu-Kropek Zgłoś odpowiedź Miałam podobnie i bardzo mnie to denerwowało; W końcu nie wytrzymałam.... Wynikła z tego kłótnia (w rodzinie), kilkumiesięczne ''nie - gadanie'' i teraz jest spokój.... No, ale kontakty na tym ucierpiały;Ja nigdy nie porównywałam dzieci i nie lubię, jak ktoś to robi złośliwie, aby pokazać ''wady'' mojego dziecka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź amdaSpotkałam kiedyś znajomą no i rozmowa dotyczyła dzieci... Ona ma córkę, troszkę młodszą od Gabrysia, w każdym bądź razie pyta kiedy mój syn zaczął chodzić. Mówię, że tak na prawdę to sam się puścił i chodził jeszcze przed rokiem jakieś 1,5 tygodnia. Na to ona, że jej córka miała 9 miesięcy i już chodziła i w ogóle dużo mówi i takie tam... Widzę ją po jakimś czasie - mój syn obok mnie biega, a ta prowadzi tą swoją małą za dwie rączki - jak to przy nauce chodzenia... No i po co się tu chwalić? No sama nie wiem jaki był w tym cel... Zbaraniałam...A co do teściowej Betty - moja ma 4 wnucząt i jeszcze nie widziałam, żeby któreś w jakiś szczególny sposób wyróżniała. Jakoś bynajmniej tego nigdy nie odczułam na -też nie jeden raz spotkałam się z takim przypadkiem A teściowa to dość często daje to odczuć :( Staram się nie zwracać na to uwagi ale czasem takie gadanie potrafi zepsuć mój humor ... Dwu-kropek - Ja właśnie wolę przemilczeć bo i tak wiem że będzie cały czas tak samo ,a z kłótni nie wyjdzie nic dobrego ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Eh, te teściowe... Na szczęście Zu jest jedyną wnuczka mojej teściowej, więc siłą rzeczy stoi na piedestale Co do porównywania dzieciaków, to przypomniało mi się. Moja siostra i kuzynka są równolatkami - kilka tyg. różnicy. Moja babcia bardzo lubiła porównywać - twoja kuzynka robi to, robi tamto, to umie, tamto potrafi itd. Oczywiście za przykład dawała wciąż tylko jedną. Skończyło się tak, że ta "gorsza" nie znosiła tej "lepszej". I tak głupota dorosłych popsuła kontakty między dzieciakami... Cytuj Z. 2011, J. 2014 Przepraszam za brak polskich liter - mam stara klawiature i alt mi nie zawsze działa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Przyznam, że mnie takie sytuacje już nawet nie denerwują, tylko śmieszą po prostu. Temat zawsze ucinałam, jak ktoś zaczynał swoje dziecko w nachalny sposób wychwalać, to przytaknęłam i nie odbijałam piłeczki robiąc to samo. Moje dziecko to nie małpka w cyrku. Jak rozmowa jest naturalna, widzę, że ktoś z ciekawości pyta, to wiadomo, że mojego bzika pochwalę, w końcu każda mama to lubi :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź BettyyMarzen@- dobrze napisałaś Najlepiej unikać takich sytuacji... Jeszcze bardzo mnie irytuje kiedy teściowa tak wychwali dwójkę swoich wnuków a mojego synka umiejętności nie widzi :(A pozostali dwaj wnusiowie, to dzieci syna czy córki? Bo bardzo dawno temu czytałam artykuł, że babcie dużo większą więź czują z dziećmi swoich córek niż synów :) Jak na razie w moim otoczeniu sprawdza się to w 100% :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź A właśnie córki Więc i tu się sprawdza Ale tak czy inaczej powinna na równo traktować ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja mam taką sytuację w moja wychwala dzieci pod niebiosa, jak by mogła to dupę by im lizała ;) Najmądrzejsze, najpiękniejsze szkoda że dziewczyna 25 letnia nawet nie umie ugotować ziemniaczków, bo mamusia wyręcza we wszystkim .Córunia przecież musi odpocząć po uczeniu A ile słownych bijatyk o tym było ;) W każdym razie uważam że nie powinno wychwalać się pod niebiosa swojego dziecka, bo każde dziecko swoją wartość ma ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Też znam Dziewczyna ma 27 lat ! A mama jej robi kanapki do pracy I mamusia jej bilet miesięczny kupuje i wszystko mamusia A mamusia tylko chwali się córką bo wykształcona ...Ale jak zaradna :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Czasami chyba jednak każda "po cichutku" porównuje własne dziecko z innym, szczególnie jak porównanie na korzyść naszego wypada:) U nas starszy Synek ma o 3 miesiące starszego kuzyna no i siłą rzeczy jak nie my Rodzice porównujemy to zawsze ktoś w rodzinie się znajdzie. Ja tematu nie podejmuję raczej żeby nie było niepotrzebnych ścięć. Ostatnio siostra tego kuzyna mówi, że zaczęli uczyć Go mówić, bo Olafek młodszy a tyle już słów mówi i powtarza. Tymczasem ja oglądałam niedawno na fejsie córkę koleżanki, która recytowała wierszyk a ma 18 miesięcy. No, ale też się tym nie zamierzam dołować:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość joanna 19 Zgłoś odpowiedź Moja teściowa też bardziej uważa dziecko córki, a z moich to córkę podobną do mego męża czyli swego syna. teściowe to lubią, jak dzieci są podobne do ich dzieci:) moja przy pierwszym dziecku mówiła, że wszystkie dobre strony Oli to po tacie:) zawsze się z tego śmiałam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź każde dziecko ma swój czas- ja widzę i chyba porównuję postęp w rozwoju między jednym a drugim synem ale nie pokazuję tego im widocznie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Często niestety bliźniaki są porównywane... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
W trzecim miesiącu życia dziecko przybiera na wadze trochę wolniej, niż w pierwszych dwóch miesiącach. Niemowlęta do 3. miesiąca mają bardzo zróżnicowane przyrosty masy ciała — między 15 a 40 g na dobę. Dziecko w 3. miesiącu życia ma przeciętnie 57-66 cm.waży przeciętnie od 4,6 do 7,5 kg.
Kolejny problem.. mleko wróciło ale boję się, że znowu lada dzień coś się stanie, mała ssie dość często, ale za to bardzo krótko ok. dwóch trzech minut.. rozsysa pierś, że mleko leci ciurkiem a potem wypluwa i wyraźnie nie chce, lub się bawi, gada do cycusia itp.. piersi nie opróżnia.. efekt taki, że wszystko w koło zalane mlekiem, mała niedojedzona a pierś z godziny na godzinę coraz twardsza a potem zator (okropny ból) i kolejne kilka dni bez mleka (organizm sam blokuje produkcję).. próbowałam wyciszania, śpiewania by skupić jej uwagę na sobie.. nic nie zdaje egzaminu, po prostu nie chce i już..Mała tak je nawet wtedy kiedy nie przystawiam jej nawet ok. 3 godzin.. przypuszczam, że gdybym przytrzymała ją jeszcze odrobinę dłużej wtedy opróżniłaby całą pierś (tak bywało, że nie chcąc karmić jej przed kąpielą dostawała pierś dopiero po ok. 3,5 h) wtedy jadła ładnie.. choć to nie stanard.. czasem i wtedy nie bardzo chce jeść..I teraz mam pytanie, czy może którejś z Was dziecko zachowywało się podobnie i jakie działanie przyniosło jakiś efekt??W poradni laktacyjnej powiedzieli mi, że niedobrze dla laktacji jest robić przerwy dłuższe niż trzy godziny i boję się, żeby samej nie zafundować sobie kolejnego kryzysu... a może na tym etapie przerwy mogą być już dłuższe?? Amelka skończy za dwa dni 3 miesiące..Wybaczcie styl i błędy , od kilku nocy moje dziecko woli ze mną rozmawiać niż spać potem odsypia w dzień a ja chodzę nieprzytomna i obijam się o meble... Ten post edytował owiwia7 pon, 07 kwi 2008 - 14:45
A mnie kiedys matki z tego forum opieprzyly, ze wstaje 2 razy do 8-miesiecznego malucha. To co by powiedzialy na 13-15 miesiecznego. Naszczęscie mój przesypia całe noce od 9 miesiaca, pomogla
Witam serdecznie, myślę, że nie ma powodów do obaw, gdy córeczka prawidłowo przybiera na wadze, jest pogodna, wesoła, chętnie się bawi i śpi spokojnie w nocy. Do lekarza należy się udać, jeśli brak apetytu u dziecka trwa ponad tydzień co powoduje, że niemowlę przestaje przybierać na wadze, nie rośnie. Wizyta u pediatry może być również konieczna, gdy zauważy Pani takie objawy u dziecka, jak: wzdęty brzuszek, złe samopoczucie, spadek masy ciała. Takie objawy mogą świadczyć o alergii pokarmowej, np. celiakii. Należy jednak pamiętać, iż sama alergia pokarmowa to bardzo często patologia nadmiernie diagnozowana u dzieci. W przypadku alergii pokarmowych często pomocna jest dieta eliminacyjna i wprowadzanie nowych pokarmów pojedynczo, by obserwować reakcje dziecka. Gdy mała jest blada, szybko się męczy, nie ma siły, być może cierpi na anemię. W takim wypadku należy wykonać badanie krwi. Czasem dziecko po prostu nie chce jeść, ponieważ przeszkadza mu zatkany nosek, katar, kaszel. Są one często zwiastunami zbliżającej się infekcji, stąd też brak apetytu. Bóle brzuszka, wzdęcia, kolka jelitowa, napinanie się również mogą powodować u dziecka niechęć do jedzenia. Jeśli dodatkowo maluszek gorączkuje, jest rozdrażniony, wymiotuje lub ma zmiany skórne, konieczna jest niezwłoczna konsultacja z lekarzem. Jeśli przyczyna braku apetytu u dziecka jest trudna do ustalenia, a córka nadal nie przybiera na wadze, proponuje się uzupełnianie jego diety specjalistycznymi preparatami stosowanymi w zaburzeniach wzrastania. Produkty te w porównaniu ze zwykłym mlekiem modyfikowanym dostarczają więcej kalorii, białka i tłuszczu. Produkty te są dostępne bez recepty w każdej aptece. Czasami za niechęć do jedzenia. Tak naprawdę bardzo trudno jest ustalić konkretną przyczynę w przypadku małych dzieci. Dla wykluczenia przyczyn organicznych (choroby) konieczne jest przeprowadzenie badań. Jednak z tego co Pani wspomina nie jest to takie proste, jak rozumiem. Proponuje także wyczekać ok. 1 miesiąc, gdyż od 4 miesiąca życia można wprowadzać do diety niemowlaka nowe pokarmy. W tym czasie można podać najlepiej przecier z jabłek - obranych ze skórki i startych na tarce lub zmiksowanych, a także powoli wprowadzić marchew, ziemniaki czy też dynię. Być może monotonia w jedzeniu powoduje brak chęci do przyjmowania pokarmów. Tak jak wspomniałem, gdyby te metody zawiodły konieczna będzie konsultacja z pediatrą rozszerzona o panel badań, a nie koncentrująca się tylko na obserwacji.
Pozdrawiam. Logopeda może doradzić Państwu co robić, jakie pokarmy podawać, aby synek próbował gryźć podawane mi pokarmy. Na pewno trzeba podawanie pokarmów twardszych i z większymi kawałkami wprowadzać stopniowo. Rozpocząć od podawania biszkoptów, marchewki, kawałków skórki z chleba. Powoli kroić pokarmy a nie tylko miksować.
Trzymiesięczne niemowlę: rozwój dziecka, które ma trzy miesiące Trzymiesięczne niemowlę ma na tyle mocne mięśnie tułowia, że duża i ciężka (w porównaniu z resztą ciała) głowa nie opada, więc nie wymaga stałego podtrzymywania. A to pozwala małemu obserwatorowi bardziej aktywnie uczestniczyć w życiu rodziny i sprawia że rozwój trzymiesięcznego niemowlaka nabiera tempa. Trzymiesięczne niemowlę nie przepada za leżeniem w łóżeczku - woli leżaczek, z którego obserwuje codzienne życie rodziny. Rozwój trzymiesięcznego dziecka jest bardzo dynamiczny. Rozwój trzymiesięcznego niemowlaka: rozwój fizyczny Mięśnie stały się silniejsze i dziecko chce to wykorzystywać. Coraz mniej chętnie leżyna plecach – mniej ciekawią je już rozmieszczone wokół łóżeczka przedmioty. Już nie tylko obraca główkę, obserwując dorosłych, ale też bardziej wytrwale próbuje przekręcać się na boki. I coraz częściej mu się to udaje. To dla ciebie powód do dumyz postępów dziecka, ale też sygnał, że nawet na moment nie wolno zostawiać go samego na kanapie czy przewijaku. Leżenie na brzuszku znosi już z większą cierpliwością niż jeszcze miesiąc temu. W tej pozycji potrafi podpierać się symetrycznie na przedramionach i podnosić główkę tak wysoko, że jest w stanie patrzeć przed siebie prawie na wprost. A jeżeli spróbujesz leżącego niemowlaka lekko podciągnąć do siedzenia (podając mu kciuki i jednocześnie przytrzymując za nadgarstki), będzie starał się dźwignąć głowę i ramiona. W 3 miesiącu życia niemowlę chętnie ćwiczy sięganie. Chwytanie przestaje być już tylko odruchem. Dziecko trzyma grzechotkę i potrząsa nią dość długo. >> Jak kupować bezpieczne zabawki dla niemowląt? Zaczyna dostrzegać przedmioty, których wcześniej nie zauważało, ponieważ jego wzrok się wyostrza. Widzi świat w trzech wymiarach – tak jak dorośli. Zaczyna wierzgać nogami, co nierzadko sprawia mu dużo radości. W tym okresie dziecko staje się bardzo „rozgadane” – częściej wydaje dźwięki (zwykle jest to gruchanie), ale również wzdycha i popiskuje z radości. Niektóre z tych dźwięków z czasem zmienią się w gaworzenie, a potem mowę. Stopniowo zanikają odruchy noworodkowe. Na główce powinno już zarosnąć tylne ciemiączko. >> Jak wspierać rozwój mowy dziecka? Rozwój trzymiesięcznego niemowlaka: rozwój intelektualny Trzymiesięczny niemowlak zaczyna odróżniać najbliższych od obcych ludzi, a na mamie i tacie zatrzymuje wzrok na dłużej – rozpoznaje ich. Sprawniej korzysta ze swoich zmysłów i uczy się koordynować ich pracę – mając przed oczami kolorowe przedmioty, nie tylko przygląda im się z uwagą, ale również chętnie wyciąga ręce w ich kierunku. Niekiedy trąca przedmioty zawieszone nad łóżeczkiem – najpierw przypadkowo, potem coraz bardziej świadomie. Ogromnym odkryciem dla dziecka są… własne dłonie. Rzadziej są zaciśnięte i maluszek coraz częściej się nimi bawi. Czasem udaje mu się trafić rączkami do buzi albo po prostu z zaciekawieniem im się przygląda. Na jakiś czas staną się jego ulubionymi zabawkami. >> Taniec dla niemowląt. Lada dzień dziecko odkryje też, że może sięgnąć rączką po grzechotkę, a nawet nią pomachać. Ale interesuje się też tym, co jest nieco dalej. Wzrokiem śledzi oddalający się przedmiot oraz szuka wzrokiem źródła dźwięku. Dziecko nie chce już całymi dniami leżeć w łóżeczku. Zdecydowanie będzie bardziej zadowolone, jeśli posadzisz je w leżaczku. Pozwól mu popatrzyć, jak przygotowujesz obiad, rozwieszasz pranie. Pamiętaj tylko o zachowaniu bezpiecznej odległości (gorące naczynia, pryskający tłuszcz, gniazdka elektryczne i zwisające przewody są ogromnym zagrożeniem). Twój maluch teraz chętniej odpowiada uśmiechem na uśmiech, wydaje okrzyki zadowolenia, gdy coś mu się spodoba. Lubi także naśladować usłyszane odgłosy. >> Kalendarz rozwoju dziecka - sprawdż pozostałe etapy rozwoju niemowlaka! Rozwój trzymiesięcznego niemowlaka: rozwój społeczny Twój smyk jest coraz bardziej towarzyski i pogodny. Rozbawiony, piszczy z uciechy i śmieje się w głos. A rozśmieszyć może go niemal wszystko: popisy rodzeństwa, czyjaś dziwna mina lub kichnięcie. Około 3 miesiąca życia może pojawić się nowa reakcja na strach – tzw. buzia w „podkówkę”. Gdy jednak coś go rozzłości, głośno krzyczy, a w oczach pojawiają się prawdziwe nauczyło się już, że płaczem może dać do zrozumienia, że potrzebuje towarzystwa albo że jest mu źle, smutno, niewygodnie. Między rodzicami a nim pojawia się prawdziwa harmonia: wzajemnie potraficie odczytać mowę ciała, mimikę, nastroje i emocje. To solidny fundament pod głęboką więź, a wielu rodziców (zwłaszcza tatusiów) właśnie w tym okresie naprawdę zakochuje się w swoim dziecku. >> Niedrożność dróg łzowych u niemowlaka. Jak wspierać rozwój trzymiesięcznego dziecka? Wydłużyły się okresy czuwania i staraj się wykorzystać ten czas na wspólną zabawę. Kilka razy dziennie układaj malucha na brzuszku i umieszczaj przed nim zabawki. To wzmacnia mięśnie i stymuluje wzrok. Mów do dziecka, czytaj mu książeczki, najlepiej takie, w których pojawia się dużosłów naśladujących dźwięk, np. stukanie, gwizdanie, szum, kapanie, odgłosy zwierząt. Kup miniaturowe pacynki na palce i rób miniteatrzyk, poruszając dłońmi i użyczając głosu malutkim lalkom (zmieniaj ton i barwę, tekst nie ma znaczenia). Przypomnij sobiezabawy paluszkowe z dzieciństwa, np. „Sroczka kaszkę warzyła”. Doskonale rozwijają sprawność dłoni maluszka oraz ich wrażliwość na bodźce. Staraj się umożliwiać dziecku dotykanie rzeczy ciepłych, zimnych, twardych, miękkich,szorstkich i gładkich. Pozwól pobawić się w wanience – niech się pochlapie, zanurza zabawki, wkłada dłonie pod strumień wody. Warto wybrać się z malcem na basen. Taniec z dzieckiem na ręku, bujanie na nodze – to zabawa wspierająca rozwój mięśni,równowagi i zmysłów. Wychodźcie razem do parku, lasu, czasem do kawiarni. Niech maluszek oswaja się z nowymi, nieznanymi sytuacjami. Polecamy wideo: Jak masować niemowlaka? miesięcznik "M jak mama"
A jeśli 16-miesięczne dziecko na co dzień nie ssie kciuka, ale teraz idą jednocześnie cztery trójki i kciuk jest w buzi to pozwolić czy reagować? Daję gryzaki etc., ale czasami woli kciuk. Aneta z bezlukruicukru.pl dnia 18 listopada 2016 o godz. 10:36
Mniej więcej w wieku 3 miesięcy u dzieci klaruje się jako taki plan dnia, choć bywa później - dzieci są różne. Pewną regularność warto wprowadzić: spacery zazwyczaj o mniej więcej stałej porze czy porę kąpieli, jeśli kapiecie codziennie.
Obydwoje rehabilitowani od urodzenia aż do 6 m-ca życia. Zaczęły się przekręcać z brzuszka na plecki i na zad w wieku 6 m-cy, siadły samodzielnie w wieku 8 m-cy, stanęły w łożeczkach w
N, 06-12-2009 Forum: Niemowlę - Co potrafi wasze 3 miesieczne dziecko? ile jedza wasze 3-miesieczne dzieci moja corka ur.11.09 2006 waga2600 na dobe zjada 0k 650-700 ml ile jedza wasze dzieci Ola teraz wazy 6400 pozdrawiam
dziecko może raczkować do 18 miesiąca życia, dziecko ma raczkować – nie stosować chodzików, nie prowadzać dziecka za rączkę. Gabi zaczęła sprawnie chodzić, gdy ukończyła 17 miesięcy. Chodzenie Gabi odbywało się bardzo płynnie – miałam wrażenie, że Gabi chodzi już od 6 miesięcy, a nie od 3 tygodni.
EDir.